Wysoka temperatura pojawia się u maluszka w najmniej oczekiwanym momencie. Zazwyczaj gorączka jest pierwszym objawem większości chorób u dzieci. Jednak kiedy zauważysz, że oprócz wysokiej temperatury nie dzieje się nic innego, nie pojawi się katar, czy kaszel to może być znak, że twoją pociechę dopadła trzydniówka. Co to takiego? To infekcja wirusowa, która bardzo często dotyka najmłodsze dzieci.
Niespodziewany atak wysokiej gorączki
Trzydniówka, przez lekarzy nazywana rumieniem nagłym, jak sama nazwa wskazuje pojawia się nagle i niespodziewanie. U dziecka szybko wzrasta temperatura, w skrajnych przypadkach może przekroczyć nawet 40 stopni. Gorączka to pierwszy objaw, który wskazuje na rozwój wirusa jednak potem pojawia się także wysypka. Trzydniówka może dopaść dziecko przynajmniej raz, choć często się zdarza, że na jednym razie się nie kończy. Jest to typowa choroba wieku dziecięcego, występująca najczęściej u dzieci pomiędzy 6., a 36. miesiącem życia - przeważnie występuje od 6. do 18. miesiąca życia dziecka. Choroba również nazywana jest „trzydniową gorączką”, którą wywołuje wirus HHV-6.
Jak przebiega choroba?
Objawy pojawiają się nieoczekiwanie i nie można ich wcześniej przewidzieć. Dziecko zaczyna wyraźnie źle się czuć, wzrasta temperatura, maluszek staje się drażliwy i płaczący. Do gorączki może dołączyć od razu wysypka, lub też z opóźnieniem (czasami pojawia się już właśnie po 3 dniach, kiedy temperatura stabilizuje się, a dziecko wraca do normalności). Dzięki temu, że występuje wysypka rodzice mogą być w 100% pewni, że ich malucha dopadła trzydniówka, a nie inny wirus, czy np. wychodzące ząbki. Co ważne, choroba jest nieprzyjemna zarówno dla pociechy jak i jego rodziców, ale nie jest dla niego niebezpieczna. Jest to jedna z najłagodniejszych infekcji wirusowych i co warte podkreślenia nie wymaga leczenia antybiotykami.
Objawy trzydniówki
Trzydniówka pojawia się raptownie i na początku ciężko ją rozpoznać, ponieważ gorączka to typowy objaw wielu chorób. Jednak warto pamiętać, że zawsze przy niej występują następujące objawy:
- wysoka gorączka, nawet do 41 stopni - utrzymująca się najczęściej przez 3-4 dni, znika równie szybko jak się zaczyna,
- po wystąpieniu gorączki, zazwyczaj 3 dnia występuje wysypka (drobne, bladoróżowe i płaskie plamki, które mogą być na klatce piersiowej, brzuszku, twarzy, rączkach i nóżkach),
- brak kolejnych objawów typowych dla infekcji wirusowych, czy bakteryjnych np. kataru, biegunki, kaszlu.
Leczenie trzydniówki
Najważniejsze jest zachowanie spokoju. Trzydniówka jest chorobą tzw. dwóch objawów, które nie nadają się do leczenia antybiotykami, ponieważ mogą jedynie osłabić odporność dziecka. Jeśli nie jesteśmy pewni, skąd się bierze gorączka warto wybrać się do pediatry, zwłaszcza jeżeli pojawi się katar, kaszel, łapanie się za ucho. Tymczasem, kiedy nie dojdą dodatkowe objawy dobrze jest w spokoju poobserwować dziecko przez trzy dni. Jeśli temperatura nie zacznie spadać, maluchowi nie pojawi się wysypka wówczas bezzwłocznie należy udać się do lekarza.
W przypadku tego wirusa musimy zrobić wszystko, aby pomóc dziecku przejść ten trudny okres ze zwiększoną temperaturą ciała. Trzeba podawać leki przeciwgorączkowe, ale przestrzegając dawki podawanej przez producenta (nie można jej przekraczać, złe dawkowanie może być niebezpieczne dla zdrowia dziecka!). Warto również robić chłodne okłady na czoło, kark, czy nóżki. Można także zrobić chłodniejszą kąpiel - temperatura powinna być maksymalnie dwa stopnie niższa od temperatury ciała dziecka. Jeśli wystąpią drgawki, natychmiast należy wezwać pogotowie.
Czy mogę z dzieckiem wyjść na dwór?
Kiedy występuje gorączka najlepiej nie wychodzić z dzieckiem na dwór, z powodu walki organizmu wirusem i przez to słabszej odporności, która może skutkować zarażeniem się inną chorobą. Kiedy pojawia się wysypka można spróbować wyjść na zewnątrz, jednak należy omijać miejsca z dużą liczbą ludzi tzn. z dużą liczbą bakterii i wirusów. Maluszkowi najlepiej zrobić domową kwarantannę na 7 - 10 dni.
Co z tą wysypką?
Wysypka pojawia się najczęściej w 3 dniu choroby, są to małe krostki o brawie jasnoróżowej. Występuje najpierw na brzuszku, pupie, nóżkach, a następnie na rączkach, szyi a czasem też twarzy. Zazwyczaj znika po 2-3 dniach, nie należy jej niczym smarować, ponieważ zejdzie sama, bezboleśnie.
Przy infekcji wskazane jest pamiętać, aby dziecko dużo piło i odpoczywało. Nie wolno dziecka przegrzewać! Jeśli nie chce jeść, warto próbować przemycać lekkostrawne potrawy, czy przekąski. Zabawy powinny być raczej spokojne i wyciszające. Choroba nie jest groźna, aczkolwiek trzeba pamiętać, że osłabia organizm dziecka przez to może być bardziej podatne na złapanie innych wirusów, które będą wymagały już większego leczenia.